Każdego dnia doświadczamy bardziej lub mniej stresujących sytuacji w pracy, domu, czasami i na wakacjach. Wakacje to oczywiście czas odpoczynku i relaksu, nie stresu i oby go było jak najmniej. Stres jest jednym z domowników, taki dodatkowy członek rodziny. To jak sobie radzimy z daną sytuacją, zależy od jej natężenia, naszych umiejętności oraz psychicznego nastawienia i postrzegania stresora. Jeżeli masz przekonanie, że stres jest szkodliwy to wiedz, że osłabia on twoje zdrowie, odbiera energię do życia, obniża skuteczność i wydajność w pracy. Wiesz, że jego skutki mają negatywny charakter i należy go unikać. Badania Alii Crum dowodzą, że osoby postrzegające stres jako pomocny, rzadziej są przygnębione, czerpią satysfakcję z życia, mają więcej energii, mniej problemów i są wydajniejsi w pracy. A dzieje się to tak, ponieważ pozytywne skutki stresu wykorzystują z pożytkiem dla siebie. To co ciekawe, aż 51% uczestników badania Executive Leadership Development na Uniwersytecie Stanforda uważa, że osiąga najlepsze wyniki, kiedy pracuje w stresie. To jest pozytywny aspekt stresu, choć nie dla każdej osoby.
Myślę, że to co możesz zrobić dobrego dla siebie, to oswoić się ze stresem i zbudować z nim dobrą relację, jak z bliską osobą. Pamiętaj, że stresor, którego doświadczasz aktywuje układ współczulny, który ci współczuje, ponieważ pobudza mózg do działania, by poradzić sobie ze stresorem. Zwiększa się częstotliwość skurczów serca, tempo oddechu, gdyż rozszerzają się oskrzela. Glikogen zmagazynowany w wątrobie zostaje rozłożony do glukozy, dlatego wzrasta jej poziom we krwi. Przy czym, hamowane są procesy trawienia i zwężają się naczynia krwionośne na skórze, czego efektem jest bladość. A wszystkie te oznaki są po to, gdyż organizm daje ci sygnał, że zwiększa motywację, uwrażliwia zmysły i mobilizuje wszystkie zasoby, ponieważ pomaga ci sprostać wyzwaniu. Dlatego, kiedy odczuwasz te objawy to wiedz, że są one po to, żeby ci pomóc, a nie przeszkodzić. Podziękuj swojemu organizmowi, za udzielaną tobie pomoc.
Po drugie, stres, którego doświadczasz, pomaga w wzmacnianiu więzi z innymi ludźmi. W sytuacji stresującej masz większą chęć przebywania blisko przyjaciół, rodziny. Uwrażliwiasz się bardziej na emocje swoje i innych osób, poprzez co zapewniasz sobie i im wsparcie. Dążysz do zachowań prospołecznych, za sprawą oksytocyny, gdyż znajdując się pod wpływem niewielkiego stresu, nagradza ona ciebie dobrym samopoczuciem za utrzymywanie relacji. A gdy znajdujesz się pod wpływem silnego stresu, oksytocyna ,,zmusza” cię do szukania dobrych i pomocnych kontaktów społecznych. Poprzez budowanie silnych relacji społecznych, zmniejsza się poczucie strachu a pojawia się większa odwaga do działania i większa odporność na działanie stresu.
Po trzecie, stres jest potrzebny, gdyż pomaga się uczyć i rozwijać, ponieważ odtwarzając i analizując w myślach przeżyte sytuacje możesz wyciągnąć z nich konstruktywne wnioski i naukę na przyszłość. A gdy analizujesz i omawiasz z innymi osobami daną sytuację, przywracasz równowagę w układzie nerwowym, nadając sens temu co się zadziało. Jak widzisz, można stresować się mądrze i z pożytkiem dla siebie, do czego zachęca także Kelly McGonigal w książce Siła Stresu. Badania Kelly McGonigal pokazują, że u badanych, którzy wierzyli, iż stres niesie za sobą wyłącznie negatywne skutki, ryzyko śmierci spowodowanej przyczynami powiązanymi ze stresem wynosiło 42%, a u osób, które zmieniły sposób postrzegania stresu, ryzyko było bardzo niskie. Więc, reasumując warto zmienić sposób myślenia i przekonanie na temat stresu dla własnego zdrowia i uwierzyć, że to co dzieje się z organizmem w sytuacji stresującej, ma tobie pomóc w poradzeniu sobie z danym wyzwaniem.
Lit.: K. McGonigal – Siła stresu, Wyd. Sensus, Gliwice, 2016