“Zbyt wielu ludzi przecenia to, kim nie jest, i nie docenia tego, kim jest” – Malcolm Forbes
- Jak odizolowanie wpływa na nasze relacje? I czy to źle, że nie umiemy znaleźć kontaktu z rówieśnikami?Izolacja ma negatywny wpływ na relacje. Kontakt twarzą w twarz sprawia, że odczuwasz przynależność do grupy, jesteś jej częścią., Radząc sobie z różnymi relacyjnymi sytuacjami, wzmacniasz swoją odporność psychiczną. Natomiast brak kontaktu z innymi osobami powoduje osamotnienie , prowadzi do obniżenia własnej wartości, co z kolei przyczynia się do zwiększenia podatności na stres. Samotność (lecz nie taka, kiedy swobodnie czytasz książkę, oglądasz film, myślisz, uczysz się) jest przygnębiającym stanem psychicznym. Konsekwencją izolacji , w jakiej obecnie się znajdujesz, może być poczucie mentalnego odłączenia się od swojej grupy, wykluczenia z niej. Odpowiadając na drugą część pytania: powiedziałabym, że w obecnej sytuacji nie tyle chodzi o brak umiejętności nawiązywania relacji, ile o to, że jest to trudniejsze. Nie tylko dla Ciebie, dla innych również. Izolacja może wzmacniać nieśmiałość, a także obawę przed odrzuceniem i krytyką, co dodatkowo wpływa na osłabienie Twojej odwagi do nawiązywania nowych relacji. Człowiek jest istotą społeczną (E. Aronson) i do życia potrzebuje kontaktu z innymi istotami społecznymi. Nasze relacje oraz ich konsekwencje są rezultatem długiego procesu ewolucji mózgu społecznego (R. Hanson).
- W jaki sposób poradzić sobie z izolacją od rówieśników? Kiedy nie masz możliwości spotkania się z większą grupą, a masz jedną, dwie bliskie Ci osoby, to wybierzcie się na wspólny spacer do lasu, z psem, wokół osiedla, na rower. Zastanów się, na co masz wpływ w obecnej sytuacji i działaj. Będąc w domu, możesz zorganizować spotkanie wirtualne, wykorzystując do tego celu ulubiony komunikator (to nie to samo, co na żywo, ale..) i pewnie tak robisz. Jeżeli w Twoim otoczeniu nie ma osób, które chcą z Tobą dzielić czas, wyjdź z domu nawet sam/a. Może ktoś starszy/młodszy z Twojego otoczenia potrzebuje pomocy. Wszystkie emocje, które odczuwasz, są dobre. Mogą to być na przykład: zawiedzenie, złość, gniew, smutek. Ważne jest to, abyś się z nimi nie zamykał/a w swoim pokoju. Dorośli przeżywają podobnie, więc porozmawiaj z rodzicami o swoich odczuciach.
- Co zrobić, żeby mieć większą motywację (np. do ćwiczeń, nauki, wstawania rano) Zrobić plan jak za czasów szkolnych. W nocy śpisz, w dzień pracujesz! Pamiętajcie, że sami sobie szkodzicie, jeżeli nie dbacie o higienę umysłu/snu i jedzenie. Idziesz spać, wstajesz rano, bierzesz prysznic – dla pobudzenia organizmu, ubierasz się, jesz śniadanie OBOWIĄZKOWO i siadasz do zajęć, bo jeżeli jesteś w piżamce, to czujesz się jak… leniwiec. Twój organizm w sytuacji obniżenia aktywności potrzebuje większej mobilizacji do działania. Kiedy wypadasz z “wiru” i pojawia się wolniejszy tryb, potrzebujesz czasu, aby na nowo nauczyć się w nim funkcjonować. Dlatego: umów się z koleżanką/ kolegą, że będziecie nawzajem się motywować i pobudzać do działania. Powtórzę, żebyś nie miał/a poczucia osamotnienia w takiej sytuacji. Tak samo dzieje się z dorosłymi. Też im się nie chce, ponieważ żyliśmy w wypracowanym rytmie dobowym, a teraz coś się rozsypało i jest inaczej. Dla naszego organizmu jest to nowa sytuacja, która wymaga cierpliwości, aby nauczyć się inaczej i na nowo w niej funkcjonować. Poszukaj większego sensu w uczeniu się. Zastanów się, jakie przyniesie Ci ono korzyści, jak w przyszłości wykorzystasz zdobytą wiedzę. Myśl, planuj, działaj, doceniaj siebie za małe i duże sukcesy. Pochwal się rodzicom swoimi osiągnięciami, wyższą oceną. Niech cię za to pogłaszczą, pochwalą i przytulą. Taka troska mobilizuje i poprawia samopoczucie.
- Jakie są metody na poprawienie samopoczucia? – Przypomnij sobie, jakie działania sprawiały Ci kiedyś przyjemność i zastanów się, jak dzisiaj możesz je realizować. Może w innym zakresie, inaczej albo czym innym mógłbyś je zastąpić tę. Zauważ osoby, które się o Ciebie troszczą, poczuj, jak ważna/y jesteś dla nich. Podziękuj i okaż im swoją wdzięczność. Zobacz, że jesteś osobą lubianą, dostrzeganą, kochaną, cenioną. Ty także możesz zadbać o inną osobę, udzielając jej pomocy, wsparcia i okazując troskę. Zaangażuj się w pomaganie ludziom, zwierzętom, środowisku Zobacz, swoje małe sukcesy. Zrób ćwiczenie: podziel kartkę na trzy części: w pierwszej „Mam” (wypisz małe i duże osiągnięcia), w drugiej – „Potrafię” (wypisz umiejętności, wynikające z osiągnięć), w trzeciej – „Moje zasoby” (wypisz swoje pozytywne cechy wynikające z osiągnięć i umiejętności). Poproś ważną dla Ciebie osobę, aby pomogła Ci w jej uzupełnieniu i dopisała to, czego sam/a nie widzisz Wówczas przekonasz się, że masz uzasadnione powody do dumy. Pamiętaj o jedzeniu, uprawiaj sport – spacery każdego dnia – dostarcz mózgowi tlenu i składników do życia i działania. Mózg należy przewietrzyć, uaktualnić i wylogować ze świata tak, jak to się robi z komputerem. Poszukaj przyjemności poza światem wirtualnym. Gdy jesteś wciąż zalogowany, nie dostrzegasz okazji do refleksji. Wyłącz sieć wieczorem, zamiast oglądać, porównywania porównywać i frustrować się tym, że inni mają lepiej, są piękniejsi i szczęśliwsi. Porozmawiaj z bliską Ci osobą, posłuchaj muzyki, poczytaj książkę. Sen dla Twojego samopoczucia jest bardzo ważny, daje ukojenie emocjom, które pojawiły się w ciągu dnia. Poszukaj metody na wyciszenie się, a nie pobudzenie przed snem. Pomimo wieku Twój organizm nadal potrzebuje wieczornych rytuałów, uspokojenia i ułożenia do snu (jak małe dziecko). Potrzebujesz snu, odpoczynku, relaksu, żeby skonsolidować przeżycia z dnia i poukładać je w głowie. Dzięki temu to, co niepotrzebne zostanie przez mózg usunięte.
- Jak nie popadać w coraz większy marazm pandemiczny? – A dlaczego czujesz marazm? To też od Ciebie zależy, jak będzie. Nie masz wpływu na pogodę, ale masz wpływ na to, jak o niej pomyślisz. Pada deszcz… 0, jak jest źle! Pada deszcz… no, pada… jest potrzebny przyrodzie! Poszukaj pozytywów w danej sytuacji. Planuj, zapisuj i odhaczaj swoje działania, wówczas zobaczysz, że nie jest tak nudno, jak czujesz, ponieważ realizujesz swoje małe cele (lekcje, projekty, sprawdziany, prezentacje). Po lekcjach pomóż rodzicom, rodzeństwu, starszej osobie, która potrzebuje pomocy w zakupach, wyprowadzeniu psa. Zapewniam Cię, nie będzie nudy, nie będzie marazmu. Wypisz wszystko co masz. Nie chodzi tylko o dobra, ale o wartości: zdrowie, siłę, rodzinę, znajomych, możliwość rozwoju i nauki i co z tymi wartościami możesz dla siebie i innych zrobić. Pomyśl, czego Ci brakuje, czym się tak zamartwiasz. Wypisz swoje potrzeby, jeśli je masz, i zastanów się, jak je zrealizować, lub kogo możesz poprosić, aby Ci w tym pomógł. Czy chcesz swój cenny czas oddać zamartwianiu się czy nauczeniu, poznaniu czegoś nowego. Myśl o tym, co chcesz, a nie o tym, czego nie chcesz. >Twój mózg nie słyszy „nie”. To jest bardzo istotna informacja dla Twojego umysłu i dobrego samopoczucia. Marazm… a może choćby e-imprezy z gotowania, sprzątania, czytania, oglądania, a nawet przebierane. Tak, oczywiście, nic nie zastąpi spotkania twarzą w twarz, ale taki sposób spędzania czasu obecnie jest dla Ciebie bezpieczniejszy.
- Jak opowiedzieć rodzicom o problemie wymagającym pomocy psychologa typu lęk społeczny czy depresja? – Po pierwsze, nie ukrywaj tego, co czujesz, tylko powiedz o tym rodzicom. Mamo/Tato czuję się bardzo słabo, dziwnie, inaczej, potrzebuję rozmowy/pomocy. Powiedz, co czujesz i jak się czujesz. Ten problem dotyczy dzisiaj wielu osób (dzieci, młodzieży i dorosłych), nie wstydź się o tym mówić. Jeżeli rodzice nie będą mogli Ci pomóc, poproś ich o możliwość rozmowy z psychologiem. Jeżeli usłyszysz: weź się do nauki i nie wymyślaj, powiedz: To, jak się czuję, jest dla mnie ciężkie/trudne i bardzo potrzebuję tej pomocy. Jeżeli nie masz możliwości skorzystania z pomocy psychologa, a rodzice nie widzą lub wstydzą sie problemu, poszukaj w swoim otoczeniu innej dorosłej, bliskiej i ważnej osoby, która może Ci pomóc (babcia, kuzyn, nauczycielka, trener). Ważne jest, żebyś nie pozostał/a ze swoim cierpieniem sam/a. Wierzę, że jesteś ważny/a dla swoich rodziców, kochają ciebie i będą chcieli Ci pomóc, tylko im o tym powiedz.
- Czy warto się wybrać do psychologa mimo krytyki ze strony znajomych/rodziców? – Oczywiście, to jest wielka troska o siebie, chcesz sobie pomóc, by doznać ulgi psychicznej w cierpieniu, bólu, jakiejś niedyspozycji. Chcesz doświadczyć zmiany, nauczyć się nowego reagowania i postrzegania siebie. Zadaniem psychologa jest między innymi udzielenie Tobie pomocy, pokazanie innych możliwych scenariuszy życia, odkrycie cech, zalet, które pomogą Ci poradzić sobie, na przykład z marazmem, nudą, odrzuceniem. Rozpoznasz przyczyny emocji, lęku, strachu i nauczysz się, jak je akceptować lub radzić sobie. Korzystanie z pomocy psychologa czy lekarza psychiatry nie powinno podlegać krytyce. Gdy boli noga, idziesz do chirurga/ortopedy. Kiedy masz gorączkę i kaszlesz, idziesz do lekarza rodzinnego. To dlaczego wtedy, gdy Twoja psychika cierpi, nie mógłbyś skorzystać z pomocy specjalistów w tej dziedzinie? Nie musisz o tym informować innych. To stereotypowe myślenie innych sprawia, że krytykowana jest dbałość o własne zdrowie psychiczne.
- Jak namówić kogoś na wizytę u psychologa? – Zwróć się do ważnej Ci osoby: Widzę, że ostatnio jesteś smutna/y. Czy mogę Ci jakoś pomóc. Martwię się o Ciebie, być może masz jakieś kłopoty, może chcesz mi o tym powiedzieć lub: jak będziesz gotowa/y, to możesz się tym ze mną podzielić. Chcę powiedzieć, że nie musisz się sam/a z tym borykać, jeżeli nie chcesz mi powiedzieć, to są też specjaliści, którzy Ci pomogą w poradzeniu sobie z odczuwanymi emocjami czy problemami. Daj sobie prawo, aby skorzystać z pomocy specjalisty, to nie jest wstyd, tylko dbałość i troska o siebie.
- Jak poradzić sobie z niską samooceną? (zwłaszcza w stosunku do wyglądu) – I to jest bardziej rozbudowany temat, ale przyjrzyj się sobie w lustrze: jaki naprawdę jest Twój wizerunek zewnętrzny, jaka jest Twoja sylwetka. Co w tym wyglądzie jest nie takie, jak chcesz. O akceptacji napiszę osobny artykuł. Jeżeli chcesz wyglądać inaczej – możesz zacząć dbać bardziej o siebie, nauczyć się nowego zdrowego sposobu odżywiania. Zacznij uprawiać sport, a przede wszystkim popatrz na siebie przychylnym okiem, a wtedy na pewno znajdziesz w swoim wyglądzie coś, co jednak Ci się podoba, na przykład, Twoje nogi. Jak myślisz? Pomimo tego że są chude czy grube, możesz przecież dzięki nim poruszać się, spotykać ze znajomymi, realizować swoje hobby, itp. Przestań wciąż siebie krytykować, łaskawie spójrz na każdą część swojego ciała.
- Jak poprawić swoją samoocenę? Po pierwsze, zastanów się, co sprawia, że się tak czujesz i dlaczego masz niską samoocenę. Co jest tego przyczyną. Pewnie ważna jest dla Ciebie opinia innych i na jej podstawie ją budujesz. Miej jedną lub dwie przychylne osoby, naprawdę szczere i życzliwie, a od toksycznych i zazdrosnych uciekaj. Stwórz listę swoich dobrych cech i zobacz, w jaki sposób je wykorzystać. Nie pomniejszaj swoich osiągnięć, Twoje myśli mają duży wpływ na Twoje emocje i zachowanie. Nie mów: Udało mi się, ponieważ samo się nic nie dzieje. Powiedz: Zrobiłam/em, napisałam/em, przeczytałam/em, wystąpiłam/em. Wzmacniaj siebie dobrym słowem. Wycofaj się z krytycyzmu “wykop wewnętrznego krytyka” poprzez podważanie jego argumentów i podanie swoich kontrargumentów, podaj fakty i dowody, że to, co mówi, jest nieprawdą. Koncentruj się na osiągnięciach, a jego uznaj za istotę niepoczytalną, która jest złośliwa i jeszcze wypowiada przykre słowa w Twoim kierunku śmiesznym tonem głosu. Możesz powtórzyć na głos to, co on Ci podpowiada, śmiesznym tonem głosu, kilka razy. Po pewnym czasie jego słowa stracą swoją moc. Staną się bardziej zabawne niż przykre. Zadbaj o siebie, poszukaj tego, co podniesie Twoją wartość, np. wolontariat. Ukierunkuj się na poczucie sprawstwa i wiarę w siebie. Zaufaj sobie, bądź dla siebie dobrą osobą, taką jaką jesteś dla tych, których lubisz.
- Jak się dogadać/nie kłócić z rodzicami? Czy wiesz, czego oczekujesz od rodzica i czego rodzic oczekuje od Ciebie? Posłuchaj tego, jak mówisz; zaobserwuj, jak reagujesz podczas rozmowy. Czy mówicie o tym samym i czy używacie tego samego języka? Czasami doprecyzowanie komunikatu pozwala na rozwiązanie nieporozumienia. Szukajcie razem rozwiązań danej sytuacji. Czasami trzeba dać sobie przestrzeń do odpoczynku, nie reagować od razu, a przemyśleć daną sytuację. W tym zamieszaniu i kłótni, pozwólcie sobie na wzajemne zrozumienie, wtedy jest łatwiej znaleźć dobre dla obu stron rozwiązanie.
- Jak radzić sobie ze smutkiem/złością – Są to dwie różne emocje. Smutek może komunikować, że jest ci źle, przykro, a złość, że jest coś nie po mojej myśli. Rozróżnij te emocje, nazwij je, poszukaj przyczyn i zastanów się, jak sobie z nimi poradzić. Można je wyrażać w bezpieczny sposób, poprzez komunikat typu ,,Ja”. Złość może być niezgodą na coś, sięgasz po nią, ponieważ nie wiesz, jak sobie poradzić z daną sytuacją. Zaobserwuj, co Ciebie złości/smuci i dlaczego tak jest. Powiedz sobie, jak chcesz się czuć/myśleć i zapisz, co zrobisz, by tak było. Realizuj ten plan.
- Dlaczego, mimo że nie mam z kimś kontaktu oraz nie darzę tej osoby pozytywnym uczuciem, często o niej myślę i mówię? – Obecność tej osoby w Twoich myślach jest dla Ciebie ważna, coś Ci symbolizuje, może jakąś potrzebę, gdyż poświęcasz swój czas na myślenie o niej. Może chcesz mieć z tą osobą kontakt, ale nie wiesz, jak go nawiązać.
- Jak poradzić sobie ze strachem przed nowymi miejscami oraz rozmowami z ludźmi, których nie znamy, odrzuceniem? – Wypisz czego się boisz, pomyśl, co najgorszego może się w danej sytuacji wydarzyć i jak w niej postąpisz, co zrobisz. Ukierunkuj myśli na działanie, na to, jak chcesz, aby było. Ćwicz w domu przed lustrem lub z kimś bliskim rozmowę, nawiązywanie znajomości, przedstawianie się, sposoby odpowiadania na kłopotliwe pytanie. Poznaj siebie. Lepiej w domu w bezpiecznym miejscu niż na nieznanym Ci gruncie. Strach ma wielkie oczy i należy go powoli oswajać. Stopniowo nic na siłę, powoli oswajaj swój strach. Możesz go nawet jakoś nazwać, pokolorować, aby był bardziej przyjazny. Człowiek ma różną wrażliwość na to, co nowe i nieznane. Jedni są bardziej odważni, przebojowi, inni skryci, wrażliwi i wstydliwi. Taka jest Twoja natura, ale można też ją udoskonalać. Często boimy się tego, na co nie mamy wpływu lub tego, co w ogóle nie zaistnieje. Dopiero po pewnym czasie się przekonujemy, że nie było warto. Poszukaj więc rozwiązań, które pomogą Ci bać się mniej. Zrób listę swoich sposobów na pokonanie strachu, popytaj, jak to robią inni lub poszukaj osoby, która Ci w tym pomoże, na przykład pójdzie z Tobą na spotkanie, gdyż jest śmielsza i odważniejsza.
- Jak się dogadać/nie kłócić z rodzicami? Czy wiesz, czego oczekujesz od rodzica i czego rodzic oczekuje od Ciebie? Posłuchaj tego, jak mówisz; zaobserwuj, jak reagujesz podczas rozmowy. Czy mówicie o tym samym i czy używacie tego samego języka? Czasami doprecyzowanie komunikatu pozwala na rozwiązanie nieporozumienia. Szukajcie razem rozwiązań danej sytuacji. Czasami trzeba dać sobie przestrzeń do odpoczynku, nie reagować od razu, a przemyśleć daną sytuację. W tym zamieszaniu i kłótni, pozwólcie sobie na wzajemne zrozumienie, wtedy jest łatwiej znaleźć dobre dla obu stron rozwiązanie.
- Jak radzić sobie ze smutkiem/złością – Są to dwie różne emocje. Smutek może komunikować, że jest ci źle, przykro, a złość, że jest coś nie po mojej myśli. Rozróżnij te emocje, nazwij je, poszukaj przyczyn i zastanów się, jak sobie z nimi poradzić. Można je wyrażać w bezpieczny sposób, poprzez komunikat typu “Ja”. Złość może być niezgodą na coś, sięgasz po nią, ponieważ nie wiesz, jak sobie poradzić z daną sytuacją. Zaobserwuj, co Ciebie złości/smuci i dlaczego tak jest. Powiedz sobie, jak chcesz się czuć/myśleć i zapisz, co zrobisz, by tak było. Realizuj ten plan.
- Dlaczego, mimo że nie mam z kimś kontaktu oraz nie darzę tej osoby pozytywnym uczuciem, często o niej myślę i mówię? – Obecność tej osoby w Twoich myślach jest dla Ciebie ważna, coś Ci symbolizuje, może jakąś potrzebę, gdyż poświęcasz swój czas na myślenie o niej. Może chcesz mieć z tą osobą kontakt, ale nie wiesz, jak go nawiązać.