fbpx
 

blogEmaptyczny menedżer – Jak udzielić wsparcia emocjonalnego pracownikowi | dr Sylwia Olszewska

Sytuacja pandemii i zmian w organizacjach sprawiła, że wiele osób z powodu nietypowych sytuacji w pracy, domu, nadmiernej ilości informacji i pracy zdalnej (home office), doświadcza kryzysu emocjonalnego, którego przyczyną jest stały stres, lęków wynikających z obawy o pracę, życie swoje i bliskich, o przyszłość z powodu niepewnej sytuacji.

Człowiek jest istotą społeczną i w mniejszym lub większym stopniu potrzebuje drugiego człowieka do życia. Takim drugim dobrym człowiekiem w pracy jest empatyczny menedżer, ale też koleżanka i kolego, który rozumie co czuje współpracownik, a także wie, jak postąpić z doświadczanymi emocjami. Nie reaguje na zmiany i z takim pracownikiem, który jest otwarty na zmiany wynikające z pandemii, nie będzie raczej trudności, ale co z tym pracownikiem, który mówi nam, że się boi, że nie może spać. Boi się wyjść z domu, do sklepu. Takiej osobie można udzielić wsparcia emocjonalnego, które będzie zawierało elementy profesjonalnego wsparcia psychologicznego.

Wsparcie psychologiczne jest formą pomocy w trudnej sytuacji udzielanej przez psychologa. Natomiast jeśli nie ma dostępu do specjalisty, to sama rozmowa z pracownikiem będzie wsparciem emocjonalnym w tej sytuacji. Szczere, prawdziwe wysłuchanie pracownika i porozmawianie z nim o jego obawach, lękach i panice, której doświadcza jest terapeutyczne. Zachęcam do szczerych empatycznych rozmów, aby zapobiec głębszym kryzysom emocjonalnym, absencji chorobowych, a przed wszystkim zaspokojeniu potrzeby bezpieczeństwa.

Zasady wsparcia

  1. Pamiętaj, nie przekonuj do swoich racji, a słuchaj i rozmawiaj.
  2. Nie mów: ”Co Ty opowiadasz, czego Ty się boisz”, ”Daj spokój przecież nic się nie dzieje”, ”Zobacz jesteś zdrowa/y, czego Ty panikujesz”, ”Uspokój się, wymyślasz, histeryzujesz, przestań już z tym”, ”Za bardzo wyolbrzymiasz”, ”Ogarnij się, wszystko będzie dobrze, nie panikuj”, ”Oj większe mamy teraz problemy w firmie, niż Twoje wymysły i lęki”, “Słuchaj, ja na twoim miejscu, zrobiłbym….”, ”Daj spokój, wiesz jakie ja mam teraz problemy”, itp. Tego typu komunikaty nie wspierają a ”dobijają’’ choć pewnie masz dobrą intencję, żeby zmotywować pracownika do działania, do zmiany perspektywy myślenia i zachowania, ale konsekwencją tej intencji jest pogłębiający się stan lękowy, załamanie emocjonalne, ponieważ komunikat jest odebrany przez pryzmat odczuwanych emocji pracownika jako zlekceważenie, zbagatelizowanie problemu i utwierdzenie się w przekonaniu: „Jestem dla nich/niego/ jej nieważny”, „Nie radzę sobie”.
  3. Słowa mają silną moc, mogą zmotywować, pobudzić, wesprzeć, dodać skrzydeł do życia i działania ale mogą też podciąć skrzydła, nadzieję, wiarę i wepchnąć w głęboki dół otchłani. Zanim coś powiesz, zastanów się, przemyśl słowa, które chcesz powiedzieć, aby były one szczerze wspierające.
  4. Kiedy pracownik poinformuje o tym co się z nim dzieje, co czuje, czego się obawia, nie zaprzeczaj, nie bagatelizuj, nie ośmieszaj, a podziękuj za otwartość, szczerość, zaufanie i posłuchaj tego, co chce powiedzieć. Może chce Ciebie poprosić o pomoc lub się wyżalić, bo nie ma komu.
  5. Unikaj w takich sytuacjach dawania rad, czyli mówienia co ma robić, co powinien zrobić, co musi zrobić, itd. Chyba, że mówi wprost: „Powiedz mi, co mam robić”, wówczas mów.
  6. Pamiętaj, że nie zawsze to co działa u Ciebie, zadziała u drugiego człowieka. W emocjonalnie trudnej sytuacji człowiek potrzebuje wysłuchania a nie doradzania. Wyraź zrozumienie dla zaistniałej sytuacji: „Dziękuję Ci za szczerość, rozumiem, że ta sytuacja jest dla Ciebie trudna, w jaki sposób mogę Tobie pomóc,… lub W tej obecnej sytuacji mogę Tobie powiedzieć, że będziemy pracować z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Zależy mi na Tobie i chcę, żebyś czuła/ł się dobrze i bezpiecznie’’. „Słyszę, że jest to dla Ciebie bardzo trudne/uciążliwe. Wiedz, że jestem/jesteśmy jako zespół/organizacja z Tobą i możesz na mnie/ na nas liczyć”.
  7. W kryzysie, jedni pracownicy potrafią poradzić sobie i przetrwać, inni załamują się przy najmniejszym niepowodzeniu. To jak sobie radzi pracownik, zależy od jego odporności psychicznej, czyli umiejętności „wyjścia cało” z trudnej sytuacji, to „wewnętrzna siła”, zdolność do „samonaprawiania się”. W rozmowie z pracownikiem, koncentruj się na zasobach, na tym co dobre, na „wewnętrznej sile”. Powiedz: Wierzę, że jest Ci teraz ciężko, boisz się, przeżywasz różne emocje, pamiętasz jak poradziłaś/eś sobie wtedy, kiedy…, to było 2 lata temu. Co wtedy zrobiłaś/eś, że sobie poradziłaś/eś z tą sytuacja. W takiej rozmowie koncentrujesz uwagę na „wewnętrzne siły”, które pomagają w procesie powrotu do równowagi psychicznej.
  8. Każdy człowiek na sytuację trudną reaguje w inny sposób. Są trzy sposoby reagowania, tzw. strategie radzenia sobie ze stresem:
    1. na zadania – stres, sytuacja trudna – więc działa, szuka rozwiązań, zmienia swój sposób działania, funkcjonowania, myśli, analizuje tą sytuacje i stara się aktywnie wpłynąć na zmianę tej sytuacji;
    2. na emocje – mocno emocjonalnie przeżywa tę sytuację i głównie koncentruje się na emocjach. Odczuwa złość, smutek, czyli nie działa a przeżywa te emocje i dużo o nich mówi, nie podejmuje realnych działań. Chce w taki sposób poradzić sobie z sytuacją. Czasami jest to mocno trudne/męczące dla innych. I można w ochronie własnej powiedzieć do drugiej osoby: „Przestań mówić o tym samym, ileż można mielić ten sam temat…”, co niestety nie sprzyja poradzeniu sobie z emocjami;
    3. na unikanie, czyli szuka kontaktu z innymi osobami lub poszukuje czynności zastępczych. Robi wszystko inne, aby się tym tematem nie zająć, osoba chce uciec od problemu, szuka zapomnienia. Rozmawia z osobami, zajmuje się innymi zadaniami, co najgorsze może popaść w nałogi.
      I teraz jak pomóc: na zadania – działacie razem, na emocje – rozumiesz, wspierasz, proponujesz pomoc, na unikanie – obserwujesz, wspierasz, możesz zaproponować pomoc w zaplanowaniu działań, wskazaniu kto może w tej sytuacji pomóc, pokazujesz, że unikanie skonfrontowania się z sytuacją trudną nie przybliża do rozwiązania i poradzenia sobie.
  9. Praca w formie home office ma pozytywny wpływ na biznes (koszty, czas), ale biznes to ludzie. Bez człowieka biznes nie istnieje. Dlatego system home office może mieć negatywny wpływ na osoby, które potrzebują pozytywnego pobudzenia emocjonalnego, tzw. „doładowania baterii”, głasków, feedbacków, śmiechu, żartów, plotek, lunchów, coffee break-ów:), więc nie rezygnuj z tych aktywności. Umówcie się online rano przed pracą indywidualnie a najlepiej z całym zespołem na poranną kawę z pogaduchami o tym co się u kogo wydarzyło, co kto przeczytał, obejrzał, usłyszał, jak sobie radzi z daną sytuacją, dziećmi, zdalnym nauczaniem, itp. Można się pośmiać, pożartować, wymienić sprawdzonymi metodami, doświadczeniem i z dobrą energią zabrać do dalszej pracy.
  10. Zdrowie psychiczne pracownika jest ważnym elementem powrotu do równowagi całej organizacji. Jeżeli pojawią Ci się pytania, napisz do mnie na: info@drsylwiaolszewska.pl, lub zadzwoń +48 698099800.
https://drsylwiaolszewska.pl/wp-content/uploads/2020/09/logo2.png

Moje Media Społecznościowe:

https://drsylwiaolszewska.pl/wp-content/uploads/2020/09/logo2.png

Moje Media Społecznościowe:

Copyright © 2020. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Copyright © 2020. Wszelkie prawa zastrzeżone.